Obozy letnie z poprzednich lat

Obozy Letnie - Galeria zdjęć

Relacja z obozu Wakacje na Wsi

Grzybów 2012

W tym roku po raz pierwszy zorganizowaliśmy tygodniowy kameralny obóz, który nazwaliśmy „Wakacje na Wsi”. Zaprosiliśmy dzieci i młodzież do miejsca bardzo dobrze nam znanego, z którym współpracujemy już od lat, i które cenimy za dobrą jakość, ciężką pracę oraz prawdziwą pasję gospodarzy.

Stowarzyszenie Kulturalno-Ekologiczne Ziarno w Grzybowie i gospodarstwo ekologiczne Ewy i Petera Stratenwerth to miejsca, które inspirują, gdzie mówi się i robi rzeczy ważne. Działalność Ewy Smuk Stratenwerth była wielokrotnie nagradzana. Ewa m.in. jest stypendystką Ashoki ( stypendia przyznawane są za innowacyjne, systemowe rozwiązania problemów społecznych). W tym roku również otrzymała dwie nagrody – jako Kobieta Sukcesu Mazowsza oraz człowiek ekologii. Gospodarstwo Ewy i Petera jest zrzeszone w Ekolandzie, oni sami promują ruch Slow Food.

Obóz „Wakacje na Wsi” miał na celu zapoznanie się dzieci z życiem na wsi, z pracami w polu, zwierzętami w gospodarstwie. Uczestniczyliśmy w sianokosach, karmieniu i dojeniu kóz, głaskaliśmy kotki, pieski, kozy, jeździliśmy konno, skakaliśmy na sianie w stodole, bawiliśmy się w ogrodzie, na placu zabaw i przy ognisku, strzelaliśmy z procy i z łuków. A w nocy zorganizowaliśmy podchody „polowanie na Odyńca”.

Wieś, to miejsce, gdzie powstaje żywność. Chcieliśmy to pokazać uczestnikom obozu. Dla przykładu z zebranych przez nas jabłek panie w kuchni zrobiły smaczny kompot i mus jabłkowy. Mogliśmy skosztować twarożku z koziego mleka od kóz, z którymi biegaliśmy po łące i uczestniczyliśmy z Peterem w ich dojeniu. Odwiedziliśmy serownię. W piekarni, gdzie wypiekany jest ekologiczny chleb Hruby, którego zapach roznosi się po okolicy, sami formowaliśmy własne chlebki, by potem móc je skonsumować lub zawieźć do domu jako prezenty. Na posiłki dostawaliśmy smaczne, różnorodne ekologiczne jedzenie. Wszystko pięknie przystrojone kwiatami i ziołami. Piliśmy herbatki ze świeżych ziół. Codziennie serwowano nam smaczne ciasto domowe.

Pomimo ogromu pracy w gospodarstwie Ewa i Peter spędzali też czas z nami. Wspólnie koncertowaliśmy. Wraz z goszczącymi u nich wolontariuszami zaprezentowali nam teatr cieni pt.: „Heidi w górach”. Mogliśmy wspólnie pośpiewać a potem wejść za kulisy, by poznać tajniki tego magicznego teatru. My również zaprosiliśmy gospodarzy na przedstawienia teatrzyku Kamishibai, które sami przygotowaliśmy.

Dzięki współpracy z łódzkim SE-MA-FOR-em zorganizowaliśmy Festiwal Dziecięcych Filmów Animowanych.

Odwiedziliśmy prywatny rezerwat trzmieli gdzie dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji o tych pożytecznych owadach oraz chodziliśmy po łące w poszukiwaniu ciekawych okazów owadów i pająków.

Generalnie na obozie towarzyszyło nam dużo muzyki. Niektóre dzieci uczęszczają do szkoły muzycznej. W arsenale mieliśmy skrzypce, trąbkę, konga. Peter grał na gitarze. Jedna z naszych wychowawczyń, Renata Serwa, jest skrzypaczką. Zorganizowała dla nas dwa koncerty – jeden z Mateuszem, uczestnikiem obozu, inny z naszym gospodarzem, Peterem. Piękny dźwięk trąbki Wacka przywoływał nas na zajęcia.

Relacja z obozu „Tajemnice Góry Ślęży” 2012

Obóz „Tajemnice Góry Ślęży” odbył się w malowniczej miejscowości u podnóża góry Ślęży, miejsca kultu dawnych Słowian. Okolice Ślęży charakteryzują się specyficznym mikroklimatem korzystnym dla zdrowia.

Podczas obozu m.in. odwiedziliśmy zabytkowy Kościół Pokoju w Świdnicy, wpisany w 2001 roku na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO, zamek Książ, Twierdzę w Srebrnej Górze oraz Krzywą Wieżę i Laboratorium Frankeisteina w Ząbkowicach Śląskich. Wraz z przewodnikiem udaliśmy się na Górę Ślężę. W rezerwatach przyrody „Łąka Sulistrowicka” i rezerwacie archeologicznym w Będkowicach towarzyszył nam pracownik Ślężańskiego PK, który barwnie opowiadał nam ciekawe historie i legendy związane z odwiedzanymi miejscami, a także przekazywał wiedzę historyczną i przyrodniczą. Do legend ślężańskich odwoływaliśmy się jeszcze wielokrotnie, m.in. poprzez inscenizacje teatralne przygotowane przez dzieci.

Program obozu obfitował w różnorodne gry i zabawy sportowe, muzyczno-śpiewne i teatralne. Mieliśmy też zajęcia plastyczne, np. podczas Dnia Księgi tworzyliśmy własne księgi obozowe, uczyliśmy się pisać gęsim piórem i zdobić litery. Sami robiliśmy łuki i strzały, by potem uczyć się z nich strzelać, co było doskonałą praktyką uważności i skupienia. Każdy z nas miał możliwość przejść trudny labirynt wnosząc do niego swoje marzenie. Marzenia wieczorem odleciały wraz z lampionami do nieba, czemu towarzyszyło mnóstwo emocji i nasze śpiewy. Spotykaliśmy się przy ogniu, gdzie dzieliliśmy się naszym śpiewem i radością. Podczas konkursu talentów mogliśmy poznać się z innej strony niż zwykle. I często miło zaskoczyć! W deszczowe wieczory oglądaliśmy piękne baśnie.

Odwiedził nas też muzyk Michał Walczyński grający na dideridoo prezentując nam te ciekawe aborygeńskie instrumenty. Każdy z nas miał okazję sam zagrać na „rurze”. Niektórzy przejawiali naturalne talenty w tej dziedzinie.

Na koniec obozu zorganizowaliśmy dzień próby, podczas których trzeba było wykazać się różnorodnymi umiejętnościami, również wymagającymi dużego skupienia, co nie było łatwe...

Przedostatni dzień to święto obozu poprzedzone odwiedzaniem stacji z bohaterami legend, które przewijały się podczas trwania całego obozu. W postacie baśniowe wcielili się uczestnicy, którzy byli z nami na poprzednim obozie.

Do Łodzi wróciliśmy zadowoleni i bogatsi o poznanie pięknego kawałka dolnośląskiej ziemi.

Kadra Obozowa: Magdalena Chojnacka ( pedagożka – polonistka, oprawa muzyczna), Paulina Leszczyńska (pedagożka kształcenia zintegrowanego), Danuta Nowak ( instruktorka), Dariusz Matusiak ( instruktor, kierownik obozu), Aneta Pliwka (nstruktorka pedagogiki zabawy, pedagożka) Agnieszka Stefańska (pedagożka kształcenia zintegrowanego), Marzena Więckowska (pedagożka kształcenia zintegrowanego).